Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wrocławska
Nr: 11.02
Miejsce wydania: Wrocław
Rok: 1999
zaczęły się wówczas, gdy turyści zorientowali się, że zboczyli ze szlaku. Noc spędzili w górach. Dopiero na drugi dzień, we wtorek rano, zadzwonili z telefonu komórkowego po pomoc. GOPR-owcy natychmiast wyruszyli na poszukiwania. Do akcji zaangażowano 12 ratowników, którzy do dyspozycji mieli dwa samochody terenowe i dwa skutery śnieżne. We wtorek wczesnym popołudniem ratownikom udało się odnaleźć turystów. - W rejonie Małego Śnieżnika ratownicy wystrzelili racę - mówi Zdzisław Wiatr, naczelnik wałbrzysko-kłodzkiej grupy GOPR. - Po chwili dowiedzieli się, że chłopcy ją zobaczyli. Oczywiście, za pośrednictwem telefonu komórkowego. Mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla trafili do bazy GOPR w Międzygórzu. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, nie
zaczęły się wówczas, gdy turyści zorientowali się, że zboczyli ze szlaku. Noc spędzili w górach. Dopiero na drugi dzień, we wtorek rano, zadzwonili z telefonu komórkowego po pomoc. GOPR-owcy natychmiast wyruszyli na poszukiwania. Do akcji zaangażowano 12 ratowników, którzy do dyspozycji mieli dwa samochody terenowe i dwa skutery śnieżne. We wtorek wczesnym popołudniem ratownikom udało się odnaleźć turystów. - W rejonie Małego Śnieżnika ratownicy wystrzelili racę - mówi Zdzisław Wiatr, naczelnik wałbrzysko-kłodzkiej grupy GOPR. - Po chwili dowiedzieli się, że chłopcy ją zobaczyli. Oczywiście, za pośrednictwem telefonu komórkowego. Mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla trafili do bazy GOPR w Międzygórzu. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego