Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Pasłęka
Nr: various
Miejsce wydania: Pasłęk
Rok: 2004
stracone i trzeba będzie opuścić Słobity. Z tym przekonaniem wczesnym latem 1943 r. podjął wstępne rozmowy ze swymi głównymi zarządcami: dr K. Borißem ze Słobit, H. Prinzem z Prakwic i nadleśniczym K. Tielschem, w sprawie nieuchronnej ewakuacji ludzi i mienia na zachód. Gdy dr Boriß i Tielsch zostali powołani do Wehrmachtu, wtajemniczył w swoje plany głównego inspektora ze Słobit W. Brauna, leśniczego E. Beckera z Prakwic i rolnika Schulza z Krasina. W lipcu 1944 r. wysłał najmłodsze dzieci - roczną córkę Joannę i sześcioletniego syna Ludwika do Muskau, dóbr swojej teściowej Sophie v. Arnim, a w sierpniu także syna Friedricha "Fritza" (ur
stracone i trzeba będzie opuścić Słobity. Z tym przekonaniem wczesnym latem 1943 r. podjął wstępne rozmowy ze swymi głównymi zarządcami: dr K. Borißem ze Słobit, H. Prinzem z Prakwic i nadleśniczym K. Tielschem, w sprawie nieuchronnej ewakuacji ludzi i mienia na zachód. Gdy dr Boriß i Tielsch zostali powołani do Wehrmachtu, wtajemniczył w swoje plany głównego inspektora ze Słobit W. Brauna, leśniczego E. Beckera z Prakwic i rolnika Schulza z Krasina. W lipcu 1944 r. wysłał najmłodsze dzieci - roczną córkę Joannę i sześcioletniego syna Ludwika do Muskau, dóbr swojej teściowej Sophie v. Arnim, a w sierpniu także syna Friedricha "Fritza" (ur
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego