Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w moim słuchu przeważali oni, z nieskończonej liczby ich przebojów wybieram przebój mniejszy, ale też przebój: "Nie domykajmy drzwi" mianowicie. "Teraz tylko muzyka, teraz sobie zagramy".

Teraz sobie zagramy arcyprzebój stu, a raczej tysiąclecia, teraz Marlena Dietrich śpiewa "Lili Marlene". W nikłym stopniu na ten wybór ma sentyment syna żołnierza Wehrmachtu, pieśń tę po obu stronach frontu żołnierze nucili, w tym sensie "Lili" jest tryumfem sztuki bezinteresownej, ale mimo wszystko trzeba słuchać, jak Dietrich śpiewa po niemiecku, paradoksalnie takie wykonanie jest trudno dostępne, przeważa na płytach wersja angielska - śmieszniejsza, no bo angielski to jest w naszych czasach bardzo śmieszny język.

O
w moim słuchu przeważali oni, z nieskończonej liczby ich przebojów wybieram przebój mniejszy, ale też przebój: "Nie domykajmy drzwi" mianowicie. "Teraz tylko muzyka, teraz sobie zagramy".<br><br>Teraz sobie zagramy arcyprzebój stu, a raczej tysiąclecia, teraz Marlena Dietrich śpiewa "Lili Marlene". W nikłym stopniu na ten wybór ma sentyment syna żołnierza Wehrmachtu, pieśń tę po obu stronach frontu żołnierze nucili, w tym sensie "Lili" jest tryumfem sztuki bezinteresownej, ale mimo wszystko trzeba słuchać, jak Dietrich śpiewa po niemiecku, paradoksalnie takie wykonanie jest trudno dostępne, przeważa na płytach wersja angielska - śmieszniejsza, no bo angielski to jest w naszych czasach bardzo śmieszny język.<br><br>O
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego