Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
nic wspólnego z filmem, który zrobiłem później, gdyż najpierw musiałem zrozumieć, że Wyspiański napisał scenariusz filmowy, który czeka od lat na ekran. Kiedyś w Paryżu Elia Kazan mówił, że widział mój film, który dzieje się w nocy. Pomyślałem, że chodzi mu o "Popiół i diament". On mówi: Nie, kolorowy film. "Wesele"? - zapytałem. Tak, "Wesele", kto panu napisał taki scenariusz? - dopytywał się Kazan.
A więc nie pomyliłem się, a filmowe "Wesele" nie było przeniesieniem ze sceny.

Słyszałam, że w Moskwie podczas spektaklu "Biesy" pani Krystyna Zachwatowicz sprawdzała co jakiś czas, czy widzowie są na swoim miejscu. Na widowni panowała bowiem niesamowita cisza
nic wspólnego z filmem, który zrobiłem później, gdyż najpierw musiałem zrozumieć, że Wyspiański napisał scenariusz filmowy, który czeka od lat na ekran. Kiedyś w Paryżu Elia Kazan mówił, że widział mój film, który dzieje się w nocy. Pomyślałem, że chodzi mu o "Popiół i diament". On mówi: Nie, kolorowy film. "Wesele"? - zapytałem. Tak, "Wesele", kto panu napisał taki scenariusz? - dopytywał się Kazan.<br>A więc nie pomyliłem się, a filmowe "Wesele" nie było przeniesieniem ze sceny.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;Słyszałam, że w Moskwie podczas spektaklu "Biesy" pani Krystyna Zachwatowicz sprawdzała co jakiś czas, czy widzowie są na swoim miejscu. Na widowni panowała bowiem niesamowita cisza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego