Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.17 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Andrzej Grajewski
Andrzej Grajewski: Stasiak zdradził mnie i Widzew. Nigdy mu tego nie wybaczę. Ukąsił rękę, która go wykarmiła. Nie prowadziłem z nim żadnych rozmów o obniżce kontraktu. Jak tak lubi frytki, to niech idzie na kartoflisko. Jeśli chodzi o jego formę, to w końcówce rundy jesiennej przegrał dwa mecze Widzewowi. Na razie niech się w rezerwach nauczy moresu i szacunku dla pieniędzy. Tyle, co ode mnie dostawał miesięcznie, większość ludzi w Polsce zarabia w ciągu roku. Wiem, że chce naciągnąć Widzew, który w czerwcu nic nie dostanie za jego wyszkolenie. Jest jednak taka zasada: jak ktoś dziennie wypija dwie łyżki
Andrzej Grajewski&lt;/&gt;<br>Andrzej Grajewski: Stasiak zdradził mnie i Widzew. Nigdy mu tego nie wybaczę. Ukąsił rękę, która go wykarmiła. Nie prowadziłem z nim żadnych rozmów o obniżce kontraktu. Jak tak lubi frytki, to niech idzie na kartoflisko. Jeśli chodzi o jego formę, to w końcówce rundy jesiennej przegrał dwa mecze Widzewowi. Na razie niech się w rezerwach nauczy moresu i szacunku dla pieniędzy. Tyle, co ode mnie dostawał miesięcznie, większość ludzi w Polsce zarabia w ciągu roku. Wiem, że chce naciągnąć Widzew, który w czerwcu nic nie dostanie za jego wyszkolenie. Jest jednak taka zasada: jak ktoś dziennie wypija dwie łyżki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego