Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
wszystkich egzaminów, on się nie cofnie.
- I całe życie będzie klepał biedę. Utonie w zabitej deskami dziurze. Do niczego nie dojdzie, zgłupieje pośród prymitywnych i głupich. Wart jest lepszego losu.
- Co to znaczy los? Zdaj sobie sprawę z tego, że twój syn to dorosły mężczyzna. Nie chłopiec, a właśnie mężczyzna. Wie, co go czeka. Na nic nie chcę wpływać. Twój mąż, Wiesiek, myśli zresztą podobnie. Jest dumny z Tośka.
- Każdy ojciec puszy się byle synem.
- Nasz nie jest byle jaki.
- I co z tego? Wiesław jest fajtłapa. Nieżyciowy jak ty. Jemu nigdy nie wywietrzeją z głowy jakieś tam idee, sumienie. One
wszystkich egzaminów, on się nie cofnie.<br> - I całe życie będzie klepał biedę. Utonie w zabitej deskami dziurze. Do niczego nie dojdzie, zgłupieje pośród prymitywnych i głupich. Wart jest lepszego losu.<br>- Co to znaczy los? Zdaj sobie sprawę z tego, że twój syn to dorosły mężczyzna. Nie chłopiec, a właśnie mężczyzna. Wie, co go czeka. Na nic nie chcę wpływać. Twój mąż, Wiesiek, myśli zresztą podobnie. Jest dumny z Tośka.<br>- Każdy ojciec puszy się byle synem.<br>- Nasz nie jest byle jaki.<br>- I co z tego? Wiesław jest fajtłapa. Nieżyciowy jak ty. Jemu nigdy nie wywietrzeją z głowy jakieś tam idee, sumienie. One
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego