Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 7
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Byliśmy przygotowani na ferie, mamy pełne lodówki i spiżarnie, będziemy to chyba jeść do wiosny.
Całkowicie odcięte jest od świata najwyższe w Polskich Tatrach schronisko w Dolinie Pięciu Stawów (1670 m). - Jedzenia mamy dość, opału nam też wystarczy - mówi jeden z pracowników wysokogórskiej placówki. - Parę pyłówek obsunęło się żlebami Koziego Wierchu, ogromna lawina spadła z Krzyżnego do samego potoku w Dolinie Roztoki - opowiada dalej pracownik schroniska.
Od 9 lutego do chwili, gdy zamykaliśmy numer (16 lutego), w Pięciu Stawach nie zjawił się ani jeden turysta.
Słaby jest też ruch na Hali Gąsienicowej. Zamknięte zostały najpopularniejsze szlaki prowadzące do schroniska z Kuźnic
Byliśmy przygotowani na ferie, mamy pełne lodówki i spiżarnie, będziemy to chyba jeść do wiosny.<br>Całkowicie odcięte jest od świata najwyższe w Polskich Tatrach schronisko w Dolinie Pięciu Stawów (1670 m). - Jedzenia mamy dość, opału nam też wystarczy - mówi jeden z pracowników wysokogórskiej placówki. - Parę pyłówek obsunęło się żlebami Koziego Wierchu, ogromna lawina spadła z Krzyżnego do samego potoku w Dolinie Roztoki - opowiada dalej pracownik schroniska.<br>Od 9 lutego do chwili, gdy zamykaliśmy numer (16 lutego), w Pięciu Stawach nie zjawił się ani jeden turysta.<br>Słaby jest też ruch na Hali Gąsienicowej. Zamknięte zostały najpopularniejsze szlaki prowadzące do schroniska z Kuźnic
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego