Typ tekstu: Książka
Autor: Fiedler Arkady
Tytuł: Dywizjon 303
Rok: 1942
Kanał. Messerschmitty mknęły jak spłoszone jelenie, ścigane zapamiętale przez Hurricany.

Polski dywizjon wykonał swe zadanie, przepędził wroga znad Dovru.

Jednym z goniących był porucznik Ferić. Dwa dni temu odniósł świetne i tak łatwe zwycięstwo, więc dziś się uparł, że zdobędzie drugiego "Adolfka". Messerschmitt, którego sobie upatrzył, czuł widocznie pismo nosem. Wiercił się niespokojnie, wykonywał uniki zupełnie zbyteczne, po prostu nie trzymał w garści nerwów. Pozwoliło to Fericiowi, po wpakowaniu w silnik pełnego gazu, przybliżyć się do uciekającego na przyzwoitą odległość. Z trzystu metrów wyrżnął do niego serię pocisków.

Reakcja była niespodziewana i Fericia aż zatkało ze zdumienia: przeciwnik zwalił się na
Kanał. Messerschmitty mknęły jak spłoszone jelenie, ścigane zapamiętale przez Hurricany.<br><br>Polski dywizjon wykonał swe zadanie, przepędził wroga znad Dovru.<br><br>Jednym z goniących był porucznik Ferić. Dwa dni temu odniósł świetne i tak łatwe zwycięstwo, więc dziś się uparł, że zdobędzie drugiego "Adolfka". Messerschmitt, którego sobie upatrzył, czuł widocznie pismo nosem. Wiercił się niespokojnie, wykonywał uniki zupełnie zbyteczne, po prostu nie trzymał w garści nerwów. Pozwoliło to Fericiowi, po wpakowaniu w silnik pełnego gazu, przybliżyć się do uciekającego na przyzwoitą odległość. Z trzystu metrów wyrżnął do niego serię pocisków.<br><br>Reakcja była niespodziewana i Fericia aż zatkało ze zdumienia: przeciwnik zwalił się na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego