wobec wprowadzanych przez niego reform gospodarczych.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Dziennikarz za kratki&lt;/&gt;<br>&lt;intro&gt;Andrzej Marek napisał artykuł. Urzędnikowi nie spodobał się jego tytuł. Po wczorajszej decyzji sądu redaktor może w areszcie spędzić trzy miesiące!&lt;/&gt;<br>Czy wystarczy być dociekliwym, zadawać trudne pytania, by wylądować za kratkami? Tak!<br>Andrzej Marek (46 l.) jest redaktorem naczelnym tygodnika "Wieści Polickie". W 2001 r. opisał działania Piotra Misiły (29 l.), który był naczelnikiem promocji gminy Police. W artykule "Promocja kombinatorstwa" Marek zastanawiał się, dlaczego Misiło jest zarazem urzędnikiem i dyrektorem agencji reklamowej Design? Rzecznik promował własną spółkę w urzędowym "Informatorze Polickim".<br>&lt;q&gt;- Nie oskarżałem, chciałem tylko sprawę wyjaśnić&lt;/&gt; - mówi Marek.<br>Misiło