z wielkim tytułem na pierwszej stronie: "Gwałciciel znów atakuje". Anonimowy przestępca, który zdołał już sterroryzować miasto, był najwyraźniej mocno poruszony atmosferą podniecenia, w jakiej miasto przygotowywało się do najważniejszych świąt w roku. Zaatakował znów nad ranem, 24 grudnia 1987 roku, w zaledwie tydzień po trzecim gwałcie, na kilkanaście godzin przed Wigilią. Znów, z niewielkimi tylko różnicami, powtórzył się schemat poprzednich gwałtów. Rejon przestępstwa był ten sam i znajdował się na pograniczu Scarborough i eleganckiej dzielnicy Guildwood.<br>Tuż po pierwszej w nocy, siedemnastoletnia dziewczyna, wysoka blondynka z długimi włosami, wracała z Toronto z wizyty u swych przyjaciół. Wysiadła z autobusu na przystanku