Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
bo ożenił się z tobą wbrew swej mieszczańskiej rodzinie.
Zagryzła ze złości wargi, spuściła oczy. Julia w niczym pomóc jej nie mogła, a zresztą nie potrafiła i prawdopodobnie nie chciała. Należała do kobiet nie znoszących jakichkolwiek niejasności, niepewności i komplikacji. Jeżeli na horyzoncie życia - lubiła takie zwroty - pojawił się już Witek i został mężem Iw, czego Julia przecież nie chciała, to w nowej sytuacji jedynie on miał prawo być ojcem ich przyszłego dziecka. Wszelkie inne rozwiązania wydawały się przezornej i ostrożnej Julii nie do przyjęcia. Jakakolwiek zaś sugestia, że obok Witka do roli ojców mogli pretendować jeszcze inni mężczyźni, stanowiła karygodną
bo ożenił się z tobą wbrew swej mieszczańskiej rodzinie.<br> Zagryzła ze złości wargi, spuściła oczy. Julia w niczym pomóc jej nie mogła, a zresztą nie potrafiła i prawdopodobnie nie chciała. Należała do kobiet nie znoszących jakichkolwiek niejasności, niepewności i komplikacji. Jeżeli na horyzoncie życia - lubiła takie zwroty - pojawił się już Witek i został mężem Iw, czego Julia przecież nie chciała, to w nowej sytuacji jedynie on miał prawo być ojcem ich przyszłego dziecka. Wszelkie inne rozwiązania wydawały się przezornej i ostrożnej Julii nie do przyjęcia. Jakakolwiek zaś sugestia, że obok Witka do roli ojców mogli pretendować jeszcze inni mężczyźni, stanowiła karygodną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego