Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 47
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
a nie wymowiojcie, bo to nase świynto. Wasyj muzyce przysłuchiwać sie na pewno bedom Sabała, Bartuś i insi, a i tys muzycy z podhalańskich dziedzin. Tak zachęcał Oddział Zakopane Związku Podhalan i Teatr im. Stanisława Ignacego Witkiewicza do przybycia na VII Podhalańskie Spotkania Muzykantów "Muzykanckie Zoduski".
Wieczorem, w sali Teatru Witkacego zgasły świece. Zapadły ciemności i zaczęły się wypominki. Jako pierwszych wspomniano Sabałę i Bartusia Obrochtę, a dziewczęta z "Jutrzenki" zapalały po jednej świecy. Tak wyglądał początek okolicznościowego spektaklu, przygotowanego przez Piotra Dąbrowskiego, reżysera i aktora zakopiańskiego Teatru. Później, tradycyjnie, z sali padały kolejne nazwiska tych, którzy sie mineli. Odmówiono też
a nie wymowiojcie, bo to nase świynto. Wasyj muzyce przysłuchiwać sie na pewno bedom Sabała, Bartuś i insi, a i tys muzycy z podhalańskich dziedzin. Tak zachęcał Oddział Zakopane Związku Podhalan i Teatr im. Stanisława Ignacego Witkiewicza do przybycia na VII Podhalańskie Spotkania Muzykantów "Muzykanckie Zoduski".<br>Wieczorem, w sali Teatru Witkacego zgasły świece. Zapadły ciemności i zaczęły się wypominki. Jako pierwszych wspomniano Sabałę i Bartusia Obrochtę, a dziewczęta z "Jutrzenki" zapalały po jednej świecy. Tak wyglądał początek okolicznościowego spektaklu, przygotowanego przez Piotra Dąbrowskiego, reżysera i aktora zakopiańskiego Teatru. Później, tradycyjnie, z sali padały kolejne nazwiska tych, którzy sie mineli. Odmówiono też
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego