Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
kłopotu z innymi głośnymi nazwiskami, jak Jakir, Litwinow, Ikramow, Antonow-Owsiejenko, którego syn siedział dwa razy po siedem lat. Nie chcieli jeszcze jednego skandalu.

Kto mógł, to wyjeżdżał. Pobierano się z Żydami, manipulowano dokumentami. Odprowadziłam na lotnisko Wojnowiczów, Irina Erenburg też ich odprowadzała. Ciężko mi było, kiedy wyjeżdżali. Kiedy wyjechał Władimow, Aksjonow. Kiedy Galicz zginął w Paryżu wskutek bardzo podejrzanego porażenia elektrycznego. Dusiłam się, też bym wyjechała, ale nie mogłam zrobić tego ojcu, bo zniszczyłabym mu do reszty karierę naukową - i bez tego miał dosyć jako Żyd.

Pietia wierzył, kiedy zaczęły się te wszystkie zmiany - ja nie. Dla mnie ktoś na
kłopotu z innymi głośnymi nazwiskami, jak Jakir, Litwinow, Ikramow, Antonow-Owsiejenko, którego syn siedział dwa razy po siedem lat. Nie chcieli jeszcze jednego skandalu. <br><br>Kto mógł, to wyjeżdżał. Pobierano się z Żydami, manipulowano dokumentami. Odprowadziłam na lotnisko Wojnowiczów, Irina Erenburg też ich odprowadzała. Ciężko mi było, kiedy wyjeżdżali. Kiedy wyjechał Władimow, Aksjonow. Kiedy Galicz zginął w Paryżu wskutek bardzo podejrzanego porażenia elektrycznego. Dusiłam się, też bym wyjechała, ale nie mogłam zrobić tego ojcu, bo zniszczyłabym mu do reszty karierę naukową - i bez tego miał dosyć jako Żyd. <br><br>Pietia wierzył, kiedy zaczęły się te wszystkie zmiany - ja nie. Dla mnie ktoś na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego