Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
odwrócona plecami i nie odezwałam się. Był zmrok, nie mógł mnie poznać. Tylko to mnie pocieszało. Nie było to skierowane do mnie, tylko ogólnie do kobiet. Myślałam jedynie, skąd on wie, że to moja wina? Z ustawienia samochodów to nie wynikało. Ale dla niego, zdaje się, była to kwestia oczywista. Właściciel opla, który mnie zresztą też nie poznał, zaczął go uspokajać: - Niech pan przestanie krzyczeć, nie denerwuje pani. - Pani!? Ja bym je wszystkie w d... kopnął i zagonił na swoje miejsce! - krzyczał "Władca". Skończyłam pisać. Właściciel opla przeczytał moje zeznanie i dowiedział się, kto w niego wjechał. Nawet się ucieszył. Pożegnał
odwrócona plecami i nie odezwałam się. Był zmrok, nie mógł mnie poznać. Tylko to mnie pocieszało. Nie było to skierowane do mnie, tylko ogólnie do kobiet. Myślałam jedynie, skąd on wie, że to moja wina? Z ustawienia samochodów to nie wynikało. Ale dla niego, zdaje się, była to kwestia oczywista. Właściciel opla, który mnie zresztą też nie poznał, zaczął go uspokajać: - Niech pan przestanie krzyczeć, nie denerwuje pani. - Pani!? Ja bym je wszystkie w d... kopnął i zagonił na swoje miejsce! - krzyczał "Władca". Skończyłam pisać. Właściciel opla przeczytał moje zeznanie i dowiedział się, kto w niego wjechał. Nawet się ucieszył. Pożegnał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego