Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
He, ty masz jeszcze niepokojąco zdrowy umysł.
- Że co?
- Dobrze ci radzę, zemrzyj parę razy. Od razu zrobi ci się lżej.
- Kim ty żesz, kurwa, jesteś w rzeczywistości? Ślepakiem?
Wysiedliśmy tuż nad halą rozety. Santana z Llamethem skręcili i wąskim korytarzem przeszli pod wejście do wind jednego z bocznych filarów. Wlokłem się za nimi najszybciej, jak potrafiłem; nogi mi się plątały, plątał wzrok i myśli. Kapałem sobą w czerwonych łzach.
Zjechaliśmy w heksagon numer cztery. Jedną z jego Bram wtaczał się właśnie na karminowe pole wyjścia wielki, płaski czołg w towarzystwie dwóch harleyów. Długowłosi motocykliści wywrzaskiwali, fałszując, jakiś rock and rollowy standard
He, ty masz jeszcze niepokojąco zdrowy umysł.<br>- Że co?<br>- Dobrze ci radzę, zemrzyj parę razy. Od razu zrobi ci się lżej.<br>- Kim ty żesz, kurwa, jesteś w rzeczywistości? Ślepakiem?<br>Wysiedliśmy tuż nad halą rozety. Santana z Llamethem skręcili i wąskim korytarzem przeszli pod wejście do wind jednego z bocznych filarów. Wlokłem się za nimi najszybciej, jak potrafiłem; nogi mi się plątały, plątał wzrok i myśli. Kapałem sobą w czerwonych łzach.<br>Zjechaliśmy w heksagon numer cztery. Jedną z jego Bram wtaczał się właśnie na karminowe pole wyjścia wielki, płaski czołg w towarzystwie dwóch harleyów. Długowłosi motocykliści wywrzaskiwali, fałszując, jakiś rock and rollowy standard
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego