Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
przepasany szkarłatnym pasem, z powiewającymi przy turbanie białymi i czarnymi strusimi piórami.
Po błyskotliwych zwycięstwach Indian wojna szybko objęła całą północną Florydę. Osadnicy w popłochu uciekali do fortów. Najbogatsi plantatorzy chronili się w St. Augustine. Indianie stosowali klasyczną taktykę walki partyzanckiej: błyskawiczny atak i potem wycofanie się w niedostępne bagna. Wojska amerykańskie, prowadząc artylerię oraz nie mniej ciężkie i nieruchawe tabory z zaopatrzeniem, nawet nie miały szans nawiązania walki z czerwonoskórymi. Mogły jedynie równać z ziemią każdą wioskę na swej drodze, z reguły opuszczoną wcześniej przez mieszkańców, niszczyć uprawne pola, rekwirować bydło. Prezydent Jackson, doświadczony w tego typu walkach, mianował generała
przepasany szkarłatnym pasem, z powiewającymi przy turbanie białymi i czarnymi strusimi piórami.<br>Po błyskotliwych zwycięstwach Indian wojna szybko objęła całą północną Florydę. Osadnicy w popłochu uciekali do fortów. Najbogatsi plantatorzy chronili się w St. Augustine. Indianie stosowali klasyczną taktykę walki partyzanckiej: błyskawiczny atak i potem wycofanie się w niedostępne bagna. Wojska amerykańskie, prowadząc artylerię oraz nie mniej ciężkie i nieruchawe tabory z zaopatrzeniem, nawet nie miały szans nawiązania walki z czerwonoskórymi. Mogły jedynie równać z ziemią każdą wioskę na swej drodze, z reguły opuszczoną wcześniej przez mieszkańców, niszczyć uprawne pola, rekwirować bydło. Prezydent Jackson, doświadczony w tego typu walkach, mianował generała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego