Typ tekstu: Książka
Autor: Dymny Wiesław
Tytuł: Opowiadania zwykłe
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1963
Ty zostałaś, żeby to wszystko widzieć. Żeby być ze mną, tak jak ja
byłem z tobą przez wszystkie zimy i wszystkie lata. Teraz zostajemy
znowu razem. Zaraz będzie odwilż. Zaraz się wszystko zmieni. A niedługo
zakwitną pierwsze jabłonki. Będzie biało jak w zimie. Ale weselej i
pachnąco jak na weselu. Wrócą ptaki, z którymi ty nie chcesz odlatywać
do ciepłych krajów, bo wolisz Starego... o, jestem już za stary nawet dla
ciebie. Na pewno mnie nie zjesz. Nie będę ci smakował. Zaraz będą
pierwsze jabłonki kwitnąć... jak na weselu... jak na odpuście...
I znowu rozszalał się kolorowy huczący odpust. Ciepło rozlało
Ty zostałaś, żeby to wszystko widzieć. Żeby być ze mną, tak jak ja<br>byłem z tobą przez wszystkie zimy i wszystkie lata. Teraz zostajemy<br>znowu razem. Zaraz będzie odwilż. Zaraz się wszystko zmieni. A niedługo<br>zakwitną pierwsze jabłonki. Będzie biało jak w zimie. Ale weselej i<br>pachnąco jak na weselu. Wrócą ptaki, z którymi ty nie chcesz odlatywać<br>do ciepłych krajów, bo wolisz Starego... o, jestem już za stary nawet dla<br>ciebie. Na pewno mnie nie zjesz. Nie będę ci smakował. Zaraz będą<br>pierwsze jabłonki kwitnąć... jak na weselu... jak na odpuście...<br> I znowu rozszalał się kolorowy huczący odpust. Ciepło rozlało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego