brązowe oczy pod czarnymi łukami brwi, klasyczny, można powiedzieć grecki profil. Poruszał się sprężyście, z jego ciała emanowała energia.<br>Jeszcze z czasu studiów wyniósł zamiłowanie do tenisa, który to sport bardzo pasował do stylu życia, jaki prowadził, i do piastowanych stanowisk. Grać w tenisa w jego środowisku po prostu wypadało. Wszędzie gdzie przyszło mu pracować, i w Czarnej Afryce, gdzie po raz pierwszy samodzielnie zarządzał siecią Positive'a, i w Egipcie, a potem w Turcji, mógł znaleźć dobry kort, na którym zbierała się miejscowa elita.<br>Ale obok tenisa tym, co najbardziej pociągało Pierre'a, były kobiety. Kiedy sił skupiał na sprawach firmy, nie