Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
opowiadał chirurg i nie wiedziałem już, gdzie mam się podziać.
- Mój mały!... - przerwał kobiecy głos z niewymowną i smętną pieszczotliwością.
- Tak, tak - ciągnął chirurg - bardzo mnie wymęczyłaś w tych ostatnich dniach, Rebeko... czekałem i myślałem o tobie, że dłużej już tak nie wytrzymam i że trzeba jakoś z tym skończyć. Wtem rozległo się pukanie do drzwi, zawołałem: "Proszę", drzwi się otworzyły i zobaczyłem nawet rękę, która trzymała za klamkę. Ale w chwili następnej zamknęły się przed samym moim nosem i gdy wybiegłem na schody, nikogo już nie było. Może to wszystko mi się przywidziało. Od paru dni mam wciąż nieprzyjemności i
opowiadał chirurg i nie wiedziałem już, gdzie mam się podziać.<br>- Mój mały!... - przerwał kobiecy głos z niewymowną i smętną pieszczotliwością.<br>- Tak, tak - ciągnął chirurg - bardzo mnie wymęczyłaś w tych ostatnich dniach, Rebeko... czekałem i myślałem o tobie, że dłużej już tak nie wytrzymam i że trzeba jakoś z tym skończyć. Wtem rozległo się pukanie do drzwi, zawołałem: "Proszę", drzwi się otworzyły i zobaczyłem nawet rękę, która trzymała za klamkę. Ale w chwili następnej zamknęły się przed samym moim nosem i gdy wybiegłem na schody, nikogo już nie było. Może to wszystko mi się przywidziało. Od paru dni mam wciąż nieprzyjemności i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego