Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 37
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
wszystkim, a zwłaszcza władzy na różnych jej szczeblach. Było o reformach i o Hołdymasie: My gazdowskie filory, śpiywomy tak z przekory, bo dziś momy Hołdymas, stawioj piwko wójcie nas! Wieczorem popisywał się swoimi zdolnościami hipnotyzer, dla młodszych był koncert muzyczny. Panie nie mogły doczekać się na ich ulubiony konkurs, czyli "Wyżyj się babo". Choć zgłosiło się szesnaście, to startowało jedynie jedenaście zawodniczek. Wygrała Krystyna Chlebek z Czarnego Dunajca. Wytrwali mogli bawić się do późnego wieczora, a raczej nocy.
Pomysł gminnych dożynek sprawdza się w Czarnym Dunajcu. Co roku przybywa atrakcji, ale i sponsorów, dzięki którym wiele planów na dobrą zabawę może
wszystkim, a zwłaszcza władzy na różnych jej szczeblach. Było o reformach i o Hołdymasie: My gazdowskie filory, śpiywomy tak z przekory, bo dziś &lt;dialect&gt;momy&lt;/&gt; Hołdymas, &lt;dialect&gt;stawioj&lt;/&gt; piwko wójcie nas! Wieczorem popisywał się swoimi zdolnościami hipnotyzer, dla młodszych był koncert muzyczny. Panie nie mogły doczekać się na ich ulubiony konkurs, czyli "Wyżyj się babo". Choć zgłosiło się szesnaście, to startowało jedynie jedenaście zawodniczek. Wygrała Krystyna Chlebek z Czarnego Dunajca. Wytrwali mogli bawić się do późnego wieczora, a raczej nocy.<br>Pomysł gminnych dożynek sprawdza się w Czarnym Dunajcu. Co roku przybywa atrakcji, ale i sponsorów, dzięki którym wiele planów na dobrą zabawę może
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego