o Suhmi - zrozumiał Awaru. - Silniejszy <br>wybuch mógłby się okazać ocaleniem! Musieliby wtedy <br>zaniechać pościgu i zająć się własnym ratunkiem".<br><br>- Chciałbym wiedzieć - rozległ się na dnie <br>sali powolny i drżący głos starego człowieka - jak <br>to było w przeszłości, jakie skutki wynikały z najsilniejszych <br>wybuchów.<br><br>- Zwykle - odparł mężczyzna - szkody <br>nie były dotkliwe. Wylew płynnej lawy niszczył roślinność <br>na pewnym obszarze, a popioły niezbyt grubą warstwą <br>pokrywały nawet cały kraj.<br><br>- Czy wybuch wielokrotnie silniejszy mógłby doprowadzić <br>do wstrząsu, od którego rozpadłaby się cała wyspa?<br><br>- To jest na pewno możliwe - rzekł mężczyzna.<br><br>- Chwilowo - powiedziała kobieta - groźniejsze <br>jest zapadanie się wybrzeży...<br><br>- Właśnie! - zabrzmiało kilka głosów.<br><br>- Już