Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
pracujący.

- Sąsiadka z naprzeciwka mi pozazdrościła i zapisała się na dzienną informatykę - mówi Agata. - W naszej alei nie ma eksmitowanych. Większość to ludzie po życiowych przejściach, rozstaniach, rozwodach, którzy weszli w drugie związki, a nie stać ich było na normalne mieszkanie.

Oni byli tutaj pierwsi. 10 lat temu przeprowadzili kalkulację. Wynajmować małe mieszkanie pod Szczecinem i dojeżdżać albo kupić tanią działkę w centrum miasta i rozbudować dom. Mają ok. 60 m kw., ładny ogródek, oczko wodne, własny hydrofor i agregat, żeby co roku nie denerwować się: wyłączą, nie wyłączą. Wystarczy, że pierwszą zimę spędzili przy świecach. Dom właściwie ciągle wymaga wykończenia
pracujący.<br><br>- Sąsiadka z naprzeciwka mi pozazdrościła i zapisała się na dzienną informatykę - mówi Agata. - W naszej alei nie ma eksmitowanych. Większość to ludzie po życiowych przejściach, rozstaniach, rozwodach, którzy weszli w drugie związki, a nie stać ich było na normalne mieszkanie.<br><br>Oni byli tutaj pierwsi. 10 lat temu przeprowadzili kalkulację. Wynajmować małe mieszkanie pod Szczecinem i dojeżdżać albo kupić tanią działkę w centrum miasta i rozbudować dom. Mają ok. 60 m kw., ładny ogródek, oczko wodne, własny hydrofor i agregat, żeby co roku nie denerwować się: wyłączą, nie wyłączą. Wystarczy, że pierwszą zimę spędzili przy świecach. Dom właściwie ciągle wymaga wykończenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego