Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
deszczów, trwały jeszcze 3 dni. Dopiero trzeciego dnia natknięto się na buty zabitego, wskazujące miejsce wypadku. Zwłoki znaleziono na ukrytej w ścianie półce trawiastej.
Więcej szczęścia miał inny turysta: Dnia 26 września Pogotowie udzieliło pomocy Zbigniewowi N., który utknął w 1/3 wysokości pn. ściany Giewontu i wołał o pomoc. Wypadek ten był wynikiem lekkomyślnej fanfaronady. N. założył się bowiem z kolegami, że w ciagu 2 godzin wejdzie wprost pn. ścianą Giewontu do krzyża.
I na zakończenie informacja o niecodziennej "wyprawie": Nie notowany dotychczas w kronikach Pogotowia wypadek zdarzył się 19 września z psem, który towarzyszył turyście podczas wycieczki na Giewont
deszczów, trwały jeszcze 3 dni. Dopiero trzeciego dnia natknięto się na buty zabitego, wskazujące miejsce wypadku. Zwłoki znaleziono na ukrytej w ścianie półce trawiastej.<br>Więcej szczęścia miał inny turysta: Dnia 26 września Pogotowie udzieliło pomocy Zbigniewowi N., który utknął w 1/3 wysokości pn. ściany Giewontu i wołał o pomoc. Wypadek ten był wynikiem lekkomyślnej fanfaronady. N. założył się bowiem z kolegami, że w ciagu 2 godzin wejdzie wprost pn. ścianą Giewontu do krzyża.<br>I na zakończenie informacja o niecodziennej "wyprawie": Nie notowany dotychczas w kronikach Pogotowia wypadek zdarzył się 19 września z psem, który towarzyszył turyście podczas wycieczki na Giewont
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego