Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
że i Tołstoj, i polityk, i lękliwy artysta nie mylą się, że przed nimi otwiera się przyszłość. On nie pójdzie z nimi i tylko prosi, aby mu było wolno umrzeć spokojnie.
A przecież jest jeszcze jedna odpowiedź. Dancing w Baranowiczach, gotyckie katedry, Dante i Szekspir są wytworami tej samej cywilizacji. Wytworami tej samej cywilizacji są straszliwe wojny, wyzysk i poniżenie, ale zarazem i idea zjednoczonej ludzkości, i związki robotnicze, i ubezpieczenia, i powszechność oświaty. Czy po to, aby wyplenić z niej to, co obciąża jej rachunek, trzeba ją ugodzić w jej podstawach? Czy to, co w niej wyrastało organicznie z szacunku
że i Tołstoj, i polityk, i lękliwy artysta nie mylą się, że przed nimi otwiera się przyszłość. On nie pójdzie z nimi i tylko prosi, aby mu było wolno umrzeć spokojnie. <br> A przecież jest jeszcze jedna odpowiedź. Dancing w Baranowiczach, gotyckie katedry, Dante i Szekspir są wytworami tej samej cywilizacji. Wytworami tej samej cywilizacji są straszliwe wojny, wyzysk i poniżenie, ale zarazem i idea zjednoczonej ludzkości, i związki robotnicze, i ubezpieczenia, i powszechność oświaty. Czy po to, aby wyplenić z niej to, co obciąża jej rachunek, trzeba ją ugodzić w jej podstawach? Czy to, co w niej wyrastało organicznie z szacunku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego