Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
błocie,
Ślubując śpiewną grdykę społecznej zgryzocie,
Poeta, na arytmię dwojga skrzydeł chory,
Kroczy w poszukiwaniu znikłej metafory.

Słowo się nie spokrewnia z pozasłownym trwaniem -
Porównanie się stało tylko - porównaniem.
Skąpiąc niebu pośmiertnej w głębi jezior maski,
Chce życie w rodzajowe pokurczyć obrazki.

Wyzbyty kłopotliwej skrzydeł tajemnicy,
Święci swe Wyzwolenie z Wyżyn - na ulicy -
A ulica zaledwo, że to on - dostrzega
I, biegnąc w mgłę następną, nigdzie nie dobiega!

I te sklepy, co w świateł mizdrzą się potopie!
I te drzewa, co wiedzą, że tkwią w Europie!
I księżyc, co na dachach dolśnił się do czczości!
I niebo - nad dachami! Niebo bez
błocie,<br>Ślubując śpiewną grdykę społecznej zgryzocie,<br>Poeta, na arytmię dwojga skrzydeł chory,<br>Kroczy w poszukiwaniu znikłej metafory.<br><br> Słowo się nie spokrewnia z pozasłownym trwaniem -<br> Porównanie się stało tylko - porównaniem.<br> Skąpiąc niebu pośmiertnej w głębi jezior maski,<br> Chce życie w rodzajowe pokurczyć obrazki.<br><br>Wyzbyty kłopotliwej skrzydeł tajemnicy,<br>Święci swe Wyzwolenie z Wyżyn - na ulicy -<br>A ulica zaledwo, że to on - dostrzega<br>I, biegnąc w mgłę następną, nigdzie nie dobiega!<br><br> I te sklepy, co w świateł mizdrzą się potopie!<br> I te drzewa, co wiedzą, że tkwią w Europie!<br> I księżyc, co na dachach dolśnił się do czczości!<br> I niebo - nad dachami! Niebo bez
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego