Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 48
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
się pogodzić z przekonaniem o determinującej roli historii. Europa Wschodnia stanowiła, w pewnym sensie, pole doświadczalne jej działania. Wola i dążenia jednostki miały znikome znaczenie. Pokazała to z dużą przenikliwością Agnieszka Holland w "EUROPIE, EUROPIE". Chcąc nie chcąc, człowiek podlega presjom zbiorowości. Taka wizja podważa indywidualistyczny, dynamiczny, optymistyczny światopogląd Amerykanów. Wzbudza sprzeciw. Stąd zapewne pojawia się w kinie amerykańskim ciekawy i znamienny punkt widzenia: charakterystyczna mapa świata. Ameryka jest na niej krainą światła. Granice dzielące dobro i zło są w niej jasno określone. Europa Wschodnia to dolina cieni. Protestancki ład zastąpiły tam irracjonalne prawa Historii. Natura ludzka została skażona. Granice winy
się pogodzić z przekonaniem o determinującej roli historii. Europa Wschodnia stanowiła, w pewnym sensie, pole doświadczalne jej działania. Wola i dążenia jednostki miały znikome znaczenie. Pokazała to z dużą przenikliwością Agnieszka Holland w "EUROPIE, EUROPIE". Chcąc nie chcąc, człowiek podlega presjom zbiorowości. Taka wizja podważa indywidualistyczny, dynamiczny, optymistyczny światopogląd Amerykanów. Wzbudza sprzeciw. Stąd zapewne pojawia się w kinie amerykańskim ciekawy i znamienny punkt widzenia: charakterystyczna mapa świata. Ameryka jest na niej krainą światła. Granice dzielące dobro i zło są w niej jasno określone. Europa Wschodnia to dolina cieni. Protestancki ład zastąpiły tam irracjonalne prawa Historii. Natura ludzka została skażona. Granice winy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego