znów przyniósł wyraźne zainteresowanie folklorem. I to nie tylko w muzyce. Coraz częściej projektanci mody pokazują haftowane bluzki i korale. Widać też ruch w designie. - Choć na razie może nie jest on tak wyraźny jak w Szwecji, ale jednak - tłumaczy Beata Bochińska, historyk sztuki i właścicielka firmy Autorski Bank Projektów "Wzornik". - Szwedzi dobrze rozumieją swoją tożsamość. Projektują współcześnie, ale zachowują istotę - wszystko jest proste, funkcjonalne i praktyczne. Nasza sztuka ludowa brała się ze świętowania, wieś stawała się wtedy kolorowa. Jako naród jesteśmy romantyczni, hurraoptymistyczni, no i brakuje nam słońca, więc nie rozumiem, dlaczego boimy się wykorzystać tę ludową miłość do kolorów