Typ tekstu: Książka
Autor: red. Kowalczyk Jerzy
Tytuł: Ochrona dziedzictwa kulturowego zachodnich i północnych ziem Polski
Rok: 1995
pierwszych latach powojennych specyficznej doktryny konserwatorskiej, zadecydował stan świadomości zawodowej służby konserwatorskiej i architektów-praktyków konserwacji. Złożyły się na nią obowiązujące w Polsce przepisy prawne, obiegowe przed wojną poglądy teoretyczne, tradycja konserwatorska oraz przedwojenna praktyka.
Świadomość konieczności ochrony całych zespołów urbanistycznych ujawniła się w polskiej literaturze konserwatorskiej już na początku XX w., po raz pierwszy w 1909 r. w broszurze Stanisława Tomkowicza pt. Szpecenie kraju, w której postulował on nie tylko chronienie poszczególnych budynków lecz także ich tła i środowiska, gdyż - "Cenny klejnot potrzebuje też pięknej oprawy". Tomkowicz stwierdzał, że istnieją "... dzielnice i miasta, które w całości swej godne są nazwy zabytku
pierwszych latach powojennych specyficznej doktryny konserwatorskiej, zadecydował stan świadomości zawodowej służby konserwatorskiej i architektów-praktyków konserwacji. Złożyły się na nią obowiązujące w Polsce przepisy prawne, obiegowe przed wojną poglądy teoretyczne, tradycja konserwatorska oraz przedwojenna praktyka.<br>Świadomość konieczności ochrony całych zespołów urbanistycznych ujawniła się w polskiej literaturze konserwatorskiej już na początku XX w., po raz pierwszy w 1909 r. w broszurze &lt;name type="person"&gt;Stanisława Tomkowicza&lt;/&gt; pt. &lt;name type="tit"&gt;Szpecenie kraju&lt;/&gt;, w której postulował on nie tylko chronienie poszczególnych budynków lecz także ich tła i środowiska, gdyż - "&lt;q&gt;Cenny klejnot potrzebuje też pięknej oprawy&lt;/&gt;". &lt;name type="person"&gt;Tomkowicz&lt;/&gt; stwierdzał, że istnieją "... &lt;q&gt;dzielnice i miasta, które w całości swej godne są nazwy zabytku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego