Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kurier Szczeciński
Nr: 15/03
Miejsce wydania: Szczecin
Rok: 2002
eksploatacją wolnocłowych stateczków. Armator ten sam przyznał, że jest za słaby na tak poważne przedsięwzięcie. - Podjąłem się urzeczywistnienia tego pomysłu, gdyż może on być instrumentem odbudowy jakiegoś segmentu rynku żeglugowego - uważa prezes Biura. Jego zdaniem, należałoby powołać konsorcjum kilku firm morskich, które wyasygnowałyby środki na uruchomienie linii na Kłajpedę i Ystad. - Barierę materialną można pokonać, ale pewne przyzwyczajenia trudno - stwierdził z rozczarowaniem. Poglądów prezesa Biura Promocji Żeglugi Bliskiego Zasięgu nie podzielają niektórzy menadżerowie tego sektora. - My nie uprawiamy żeglugi wirtualnej - powiedział jeden z nich. - Trzeba postawić ważne pytanie: kto zaproponuje dziś w Szczecinie obiekt, który można byłoby zaadaptować na terminal promowy
eksploatacją wolnocłowych stateczków. Armator ten sam przyznał, że jest za słaby na tak poważne przedsięwzięcie. <q>- Podjąłem się urzeczywistnienia tego pomysłu, gdyż może on być instrumentem odbudowy jakiegoś segmentu rynku żeglugowego</> - uważa prezes Biura. Jego zdaniem, należałoby powołać konsorcjum kilku firm morskich, które wyasygnowałyby środki na uruchomienie linii na Kłajpedę i Ystad. <q>- Barierę materialną można pokonać, ale pewne przyzwyczajenia trudno</> - stwierdził z rozczarowaniem. Poglądów prezesa Biura Promocji Żeglugi Bliskiego Zasięgu nie podzielają niektórzy menadżerowie tego sektora. <q>- My nie uprawiamy żeglugi wirtualnej</> - powiedział jeden z nich. <q>- Trzeba postawić ważne pytanie: kto zaproponuje dziś w Szczecinie obiekt, który można byłoby zaadaptować na terminal promowy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego