Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Fara na Pomorzu
Rok: 1997
zagram z proboszczem następny odcinek".
Proboszcz telefonował. Spojrzeniem i wolną ręką zaprosił Hansa do zajęcia miejsca, dając mu na migi do zrozumienia, że rozmowa nie potrwa długo.
- Ależ z przyjemnością... Proszę zapewnić panią profesor, że kościół i cmentarz... a nawet moja prywatna biblioteka... We czwartek. Dobrze. Nie ma za co. Z Bogiem. Patrzy na Hansa i śmiech obrzeża mu usta.
- To sekretarka wydziału kultury przy województwie... Zapowiada przyjazd nowego gościa... pani profesor etnolog z Heidelbergu. Przyjedzie tu na kilka dni.
- Czy nie Ingrid Grauhłgel?
Proboszcz potakuje.
- Zgadł pan. Gerta nie posiędzie się z radości. Ta pani specjalizuje się obecnie w kaszubskim.
Gerta
zagram z proboszczem następny odcinek". <br>Proboszcz telefonował. Spojrzeniem i wolną ręką zaprosił Hansa do zajęcia miejsca, dając mu na migi do zrozumienia, że rozmowa nie potrwa długo. <br>- Ależ z przyjemnością... Proszę zapewnić panią profesor, że kościół i cmentarz... a nawet moja prywatna biblioteka... We czwartek. Dobrze. Nie ma za co. Z Bogiem. Patrzy na Hansa i śmiech obrzeża mu usta. <br>- To sekretarka wydziału kultury przy województwie... Zapowiada przyjazd nowego gościa... pani profesor etnolog z Heidelbergu. Przyjedzie tu na kilka dni. <br>- Czy nie Ingrid Grauhłgel? <br>Proboszcz potakuje. <br>- Zgadł pan. Gerta nie posiędzie się z radości. Ta pani specjalizuje się obecnie w kaszubskim. <br>Gerta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego