Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy w radiu,o języku,o obrazach,o zwierzętach,o rodzinie
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o pracy w radiu,o języku,o obrazach,o zwierzętach,o rodzinie
Rok powstania: 2001
zawsze, tego. Później robiłem trochę tam w sprężynach, nie?
Wiem.
No, to tam żeśmy na piwko
Parnicka?
O, tak tak tak.
Dzisiaj jest osiemnasty, nie?
Tak, osiemnasty. Imieniny, urodziny Waldka wnuczki. Akurat jechali, bo brat mój przyjechał.
Pan wie, dlaczego ludzie przeklinają ?
No, z nerw pewnie przede wszystkim.
Tak jest. Z nerwów
A czasami z z kult po prostu z domu to wyniesione jest. Jako przecinek.
Nie. Tak, ale wie pani, jak ktoś chce przeklinać, to on albo chce sobie rangę nadać, albo co, albo tamto. A na ogół, tak jak ja czasami, mówię mówię, coś tam pierdolnę, ale nie w sensie
Wiem.
No, to tam żeśmy na piwko
Parnicka?
O, tak tak tak.
Dzisiaj jest osiemnasty, nie?
Tak, osiemnasty. Imieniny, urodziny Waldka wnuczki. Akurat jechali, bo brat mój przyjechał.
Pan wie, dlaczego ludzie przeklinają ?
No, z nerw pewnie przede wszystkim.
Tak jest. Z nerwów
A czasami z z kult po prostu z domu to wyniesione jest. Jako przecinek.
Nie. Tak, ale wie pani, jak ktoś chce przeklinać, to on albo chce sobie rangę nadać, albo co, albo tamto. A na ogół, tak jak ja czasami, mówię mówię, coś tam pierdolnę, ale nie w sensie
zawsze, tego. Później robiłem trochę tam w sprężynach, nie?</><br><who5>Wiem. <pause></><br><who4>No, to tam żeśmy na piwko <pause></><br><who5>Parnicka?</><br><who4>O, tak tak tak.</><br><who2>Dzisiaj jest osiemnasty, nie?</><br><who4>Tak, osiemnasty. Imieniny, urodziny Waldka wnuczki. <vocal desc="laugh"> Akurat jechali, bo brat mój przyjechał.</><br><who5>Pan wie, dlaczego ludzie przeklinają <pause>?</><br><who2>No, z nerw pewnie przede wszystkim.</><br><who5>Tak jest. Z nerwów <pause></><br><who2>A czasami z <vocal desc="yyy"> z <orig>kult</> po prostu z domu to wyniesione jest. Jako przecinek.</><br><who5>Nie. Tak, ale wie pani, jak ktoś chce przeklinać, to on albo chce sobie rangę nadać, albo co, albo tamto. A na ogół, tak jak ja czasami, mówię mówię, coś tam pierdolnę, ale nie w sensie
