Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11.98
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
i zadowolenia, prawią komplementy i dżentelmeńskie "zagrywki" stosują, że oni to właśnie, hołubiąc piękno absolutne w niewiastach prawdziwych (oj, mało ich, mało!) wybici zostaną co do jednego i usunięci z pokładów świadomości przez kobietę właśnie, paradoks to smutny, ale wasza w tym zasługa, zacne feministki, co to niby kosmopolityczne jesteście.
Z wyrazami szacunków, bez zbędnych podtekstów
Krystian

P.S. 1. I życzę dalszych sukcesów w kształtowaniu osobowości polskiej kobiety wyzwolonej.
P.S. 2. Panie Piotrze Czerwiński, ma Pan u mnie piwo duże za "Adama pomścimy?".



Droga Redakcjo!
Ten list nie będzie pełen pochwał jak większość tych, które publikujecie. Kupuję wersję brytyjską Cosmo od
i zadowolenia, prawią komplementy i dżentelmeńskie "zagrywki" stosują, że oni to właśnie, hołubiąc piękno absolutne w niewiastach prawdziwych (oj, mało ich, mało!) wybici zostaną co do jednego i usunięci z pokładów świadomości przez kobietę właśnie, paradoks to smutny, ale wasza w tym zasługa, zacne feministki, co to niby kosmopolityczne jesteście.<br>Z wyrazami szacunków, bez zbędnych podtekstów<br>&lt;au&gt;Krystian&lt;/&gt;<br><br>P.S. 1. I życzę dalszych sukcesów w kształtowaniu osobowości polskiej kobiety wyzwolonej.<br>P.S. 2. Panie Piotrze Czerwiński, ma Pan u mnie piwo duże za "Adama pomścimy?".&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Droga Redakcjo!&lt;/&gt;<br>Ten list nie będzie pełen pochwał jak większość tych, które publikujecie. Kupuję wersję brytyjską Cosmo od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego