Typ tekstu: Książka
Autor: Ostrowicka Beata
Tytuł: Kraina kolorów - księga intryg
Rok: 1999
głowa z zamkniętymi oczyma i wąskimi, sinymi ustami. Kolejny On, nie zwalniając uścisku na mojej kostce, wspinał się na most. Zaszumiały skrzydła. Nad Onym zawisł w powietrzu Smocurek. Strzelił ogniem w szarą rękę. On wydał głuchy dźwięk i zwolnił uścisk.
- Biegnij w drugą stronę! - polecił smok.
Odwróciłam się i pobiegłam. Za plecami słyszałam odgłosy walki, głuche jęki Onego. Byłam w połowie mostu, gdy znowu coś chwyciło mnie za nogę. Kilkunastu Onych wchodziło na most. Jeden już stał, inny dopiero przekładał nogi przez liny. Ten, który trzymał mnie za nogę, tkwił bez ruchu. Most zaczął podejrzanie trzeszczeć. Starałam się uwolnić, szarpiąc się na
głowa z zamkniętymi oczyma i wąskimi, sinymi ustami. Kolejny On, nie zwalniając uścisku na mojej kostce, wspinał się na most. Zaszumiały skrzydła. Nad Onym zawisł w powietrzu Smocurek. Strzelił ogniem w szarą rękę. On wydał głuchy dźwięk i zwolnił uścisk.<br>- Biegnij w drugą stronę! - polecił smok.<br>Odwróciłam się i pobiegłam. Za plecami słyszałam odgłosy walki, głuche jęki Onego. Byłam w połowie mostu, gdy znowu coś chwyciło mnie za nogę. Kilkunastu Onych wchodziło na most. Jeden już stał, inny dopiero przekładał nogi przez liny. Ten, który trzymał mnie za nogę, tkwił bez ruchu. Most zaczął podejrzanie trzeszczeć. Starałam się uwolnić, szarpiąc się na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego