Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 46
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
druty elektryczne - wspomina Helena Król.
Pożar zauważono o godz. 15.40, sześć minut później zębiańscy strażacy byli już na miejscu. Sytuacja wyglądała groźnie, drewniany budynek, strychy wypełnione dużą ilością siana. Wyprowadzono najpierw bydło ze stajni. Ludzie pomagali wynosić sprzęty z domu, dopóki dym nie zmusił ich do odwrotu.
Oprócz OSP Ząb i Państwowej Straży Pożarnej z Zakopanego przyjechali też druhowie ochotnicy z Bustryku, Poronina, Suchego, Stasikówki i Nowego Bystrego. Strażacy dosyć szybko opanowali ogień, otwierając w kilku miejscach blaszany dach i wycinając dziury w drewnianych szczytach budynku. Akcja jednak trwała długo, gdyż tliło się zgromadzone na zimę siano. Szybko zapadający zmrok
druty elektryczne - wspomina Helena Król.<br>Pożar zauważono o godz. 15.40, sześć minut później zębiańscy strażacy byli już na miejscu. Sytuacja wyglądała groźnie, drewniany budynek, strychy wypełnione dużą ilością siana. Wyprowadzono najpierw bydło ze stajni. Ludzie pomagali wynosić sprzęty z domu, dopóki dym nie zmusił ich do odwrotu.<br>Oprócz OSP Ząb i Państwowej Straży Pożarnej z Zakopanego przyjechali też druhowie ochotnicy z Bustryku, Poronina, Suchego, Stasikówki i Nowego Bystrego. Strażacy dosyć szybko opanowali ogień, otwierając w kilku miejscach blaszany dach i wycinając dziury w drewnianych szczytach budynku. Akcja jednak trwała długo, gdyż tliło się zgromadzone na zimę siano. Szybko zapadający zmrok
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego