Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
to jak pierwsza komunia" i tak dalej...
- Zżera was, kurwa, cynizm, i tyle. - Obruszył się Hehe. - Już nie pamiętacie, jak marzyliśmy, żeby tam być... - wskazał w kierunku billboardu. Zobaczył ironiczne uśmiechy Ciotki i Kinsky'ego. - Ja, kurwa, wolę być tam niż w Moskwie! - wycedził przez zęby.
- O, właśnie! Bóg, honor, ojczyzna. - Żaba stanął na baczność i zasalutował. - Tak jest, panie rotmistrzu. Katyń pomścimy!
- Żabuś, od kiedy ty się zacząłeś interesować historią? - Kinsky parsknął śmiechem. - To jest nazwa miejscowości o tak jednoznacznej wymowie. Nie lubię jednoznaczności. - Cmoknął z niesmakiem. - Spróbujmy posługiwać się symboliką ewokującą różnorodne refleksje i emocje. Wielopoziomowość, wielowątkowość i wielokulturowość. A
to jak pierwsza komunia" i tak dalej...<br>- Zżera was, kurwa, cynizm, i tyle. - Obruszył się Hehe. - Już nie pamiętacie, jak marzyliśmy, żeby tam być... - wskazał w kierunku billboardu. Zobaczył ironiczne uśmiechy Ciotki i Kinsky'ego. - Ja, kurwa, wolę być tam niż w Moskwie! - wycedził przez zęby.<br>- O, właśnie! Bóg, honor, ojczyzna. - Żaba stanął na baczność i zasalutował. - Tak jest, panie rotmistrzu. Katyń pomścimy!<br>- Żabuś, od kiedy ty się zacząłeś interesować historią? - Kinsky parsknął śmiechem. - To jest nazwa miejscowości o tak jednoznacznej wymowie. Nie lubię jednoznaczności. - Cmoknął z niesmakiem. - Spróbujmy posługiwać się symboliką ewokującą różnorodne refleksje i emocje. Wielopoziomowość, wielowątkowość i wielokulturowość. A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego