Typ tekstu: Książka
Autor: Bojarska Teresa
Tytuł: Świtanie, przemijanie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1980
niż siostra.
- Babciu, to przecież idiotyzm! Ludzie tylko krytykują. Wciągają do krytyki innych. A z narzekania jeszcze nikt nigdy... Najłatwiej widzieć zło, bo się rzuca w oczy. Ale trzeba spostrzegać także dobro. I mieć własną koncepcję naprawy.
Marta poprosiła Grażynę, aby przesunęła się ze stołkiem. Zagradzała jej drogę do zlewu. Żachnęła się, ale usłuchała.
- Oni mówią tylko o raju na zachodzie. Jakby tam życie płynęło po różach. U nas nie ma mięsa, sprzedają złe buty, ale za to w kapitalistycznych krajach jest bezrobocie. Ludzie żebrzą na ulicach, śpią w metrze, przeganiani przez policję. I rzucają bomby, porywają samoloty. I wszędzie się biją
niż siostra.<br> - Babciu, to przecież idiotyzm! Ludzie tylko krytykują. Wciągają do krytyki innych. A z narzekania jeszcze nikt nigdy... Najłatwiej widzieć zło, bo się rzuca w oczy. Ale trzeba spostrzegać także dobro. I mieć własną koncepcję naprawy.<br> Marta poprosiła Grażynę, aby przesunęła się ze stołkiem. Zagradzała jej drogę do zlewu. Żachnęła się, ale usłuchała.<br> - Oni mówią tylko o raju na zachodzie. Jakby tam życie płynęło po różach. U nas nie ma mięsa, sprzedają złe buty, ale za to w kapitalistycznych krajach jest bezrobocie. Ludzie żebrzą na ulicach, śpią w metrze, przeganiani przez policję. I rzucają bomby, porywają samoloty. I wszędzie się biją
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego