Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Izraela. Władze izraelskie nie chciały się też wczoraj wypowiadać na temat tego, kto byłby dla nich najkorzystniejszym następcą Arafata. Spekulacje spaliłyby taką kandydaturę jako "zdrajcę syjonistycznego".
- Śmierć Arafata nic nie zmieni. To bez znaczenia, kto stanie na czele. Wszyscy liderzy palestyńscy, tak jak Arafat, mają jeden, skrywany przed opinią publiczną Zachodu cel: chcą nas zepchnąć do morza, uważają, że dla nas nie ma tu miejsca - powiedział mi ortodoksyjny Żyd w czarnym kapeluszu z dużym rondem, urodzony w Maroku, który na głównym deptaku Jerozolimy, Ben Jehuda, zbiera datki na ofiary palestyńskich zamachów terrorystycznych.
- Jeżeli potwierdzi się, że Arafat umarł, to najnieszczęśliwszym człowiekiem
Izraela&lt;/&gt;. Władze izraelskie nie chciały się też wczoraj wypowiadać na temat tego, kto byłby dla nich najkorzystniejszym następcą &lt;name type="person"&gt;Arafata&lt;/&gt;. Spekulacje spaliłyby taką kandydaturę jako "zdrajcę syjonistycznego".<br>- Śmierć &lt;name type="person"&gt;Arafata&lt;/&gt; nic nie zmieni. To bez znaczenia, kto stanie na czele. Wszyscy liderzy palestyńscy, tak jak &lt;name type="person"&gt;Arafat&lt;/&gt;, mają jeden, skrywany przed opinią publiczną &lt;name type="place"&gt;Zachodu&lt;/&gt; cel: chcą nas zepchnąć do morza, uważają, że dla nas nie ma tu miejsca - powiedział mi ortodoksyjny Żyd w czarnym kapeluszu z dużym rondem, urodzony w &lt;name type="place"&gt;Maroku&lt;/&gt;, który na głównym deptaku &lt;name type="place"&gt;Jerozolimy&lt;/&gt;, &lt;name type="place"&gt;Ben Jehuda&lt;/&gt;, zbiera datki na ofiary palestyńskich zamachów terrorystycznych.<br>- Jeżeli potwierdzi się, że &lt;name type="person"&gt;Arafat&lt;/&gt; umarł, to najnieszczęśliwszym człowiekiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego