Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Baśnie i poematy
Lata powstania: 1945-1948
stawia drobne nóżki,
Kot odpędza od niej muszki
I prowadząc ją za rękę
Mruczy kocią swą piosenkę.
Lalkę każdy kwiatek wita,
Każda trawka pospolita,
Wszystko w oczach jej rozkwita.

Pierwsza głos zabrała róża:
"Patrzcie, lalka! Jaka duża!
Jakie oczy ma błękitne!
W takich oczach chętnie kwitnę."
"Spójrzcie, jaka buzia słodka!" -
Zachwycała się stokrotka.
"Jestem prawie zakochany" -
Szepnął goździk. Tulipany
Pochyliły swe łodygi,
A narcyzy na wyścigi
Kołysały się na wietrze
Coraz tkliwsze, coraz bledsze...

W górze słońce lśni złociście,
Uroczyście szumią liście,
Żuki chórem brzęczą w trawie,
A za kępą drzew, na stawie,
Uwiązana wprost do pieńka
Stoi łódka malusieńka.

Łódka
stawia drobne nóżki,<br>Kot odpędza od niej muszki<br>I prowadząc ją za rękę<br>Mruczy kocią swą piosenkę.<br>Lalkę każdy kwiatek wita,<br>Każda trawka pospolita,<br>Wszystko w oczach jej rozkwita.<br><br>Pierwsza głos zabrała róża:<br>"Patrzcie, lalka! Jaka duża!<br>Jakie oczy ma błękitne!<br>W takich oczach chętnie kwitnę."<br>"Spójrzcie, jaka buzia słodka!" -<br>Zachwycała się stokrotka.<br>"Jestem prawie zakochany" -<br>Szepnął goździk. Tulipany<br>Pochyliły swe łodygi,<br>A narcyzy na wyścigi<br>Kołysały się na wietrze<br>Coraz tkliwsze, coraz bledsze...<br><br>W górze słońce lśni złociście,<br>Uroczyście szumią liście,<br>Żuki chórem brzęczą w trawie,<br>A za kępą drzew, na stawie,<br>Uwiązana wprost do pieńka<br>Stoi łódka malusieńka.<br><br>Łódka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego