w sali obrad urzędu miasta.<br><au>(aza)</></><br><br><div type="art"><br><br><tit>Do pięciu razy sztuka - Szpan podrożał na Krupówkach</tit><br><br>Jeszcze do poprzedniego poniedziałku kierowcy, wjeżdżający bezprawnie na Krupówki, ryzykowali niewiele. Zatłoczony deptak oznaczony był bowiem, jako "droga dla pieszych", o czym informowały okrągłe niebieskie znaki informacyjne ze stylizowanymi postaciami mężczyzny z dzieckiem. Prawdopodobnie niewielu mieszkańców Zakopanego zwróciło uwagę, że z początkiem ubiegłego tygodnia niebieskie znaki informacyjne zastąpiły również okrągłe, lecz czerwone znaki "zakaz ruchu".<br>- Powodów zmiany oznakowań deptaku jest kilka - powiedział Tygodnikowi Podhalańskiemu, komendant Straży Municypalnej, Henryk Ziemianek - Po pierwsze, niebieski znak "droga dla pieszych" mylony był notorycznie przez kierowców zamiejscowych z kwadratowym, lecz podobnym, niebieskim