informację. Zdenerwowana i zmęczona kobieta powiedziała mu, że nic nie wie o żadnych katastrofach, pociąg z Warszawy nie przyjechał, także z Łodzi i Gdyni. Normalnie dojeżdżają pociągi z zachodniej DOKP.<br>Zadzwonił do Komitetu. W Wydziale Propagandy pracował jeszcze referent z jego czasów. <br>- Kazik, co się dzieje? Pociągi nie dojeżdżają do Zakopanego, coś się stało w kraju?<br>- Stało się. Ale to nie jest na telefon. W każdym razie z pociągami wszystko w porządku. Ktoś do ciebie przyjeżdża?<br>- Tak.<br>- To czekaj spokojnie, na pewno dojedzie.<br>Co "nie jest na telefon", jeżeli telefon jest w Komitecie Miejskim? Czy i oni mają podsłuch SB, czy