czym innym jest gotowanie z nieprzymuszonej woli, czym innym zaś z obowiązku. Zdaniem Piotra Najsztuba, mistrza sztuki kulinarnej i smakosza, jeśli coś w kuchni robi się bez serca, zawsze odbije się to na potrawie: niby jest dobra, zrobiona zgodnie z wszystkimi zasadami, ale czegoś jej brakuje. I dlatego befsztyki Jacka Żakowskiego są na "przyzwoitym poziomie", podczas gdy wołowina po marynarsku przyrządzona przez Piotra Najsztuba "ma również duszę".<br><au>Magdalena Walisiak</></><br><br><div type="art"><br><tit>kącik konesera</><br><br><tit>Kuchnia miłości</><br><br>Bogini miłości Afrodyta, żądna wciąż nowych wrażeń miłosnych, schodziła z Olimpu na ziemię, aby nasycić się potrawami szczególnie sprzyjającymi kochaniu.<br>Nieprzemijająca młodość, a co za tym idzie zdolność