Typ tekstu: Prasa
Tytuł: NAJ
Nr: 34/35
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
Podobno zaczaili się z boku, pod chórem. Faktycznie, na posadzce przy wejściu do świątyni została jeszcze wielka plama. W czterotysięcznym Łabiszynie na co dzień niewiele się dzieje. Życie koncentruje się wokół rynku, gdzie mieszczą się urząd gminy, sklepy i dwie pizzerie. Wszyscy tu znają wszystkich, wieści rozchodzą się bardzo szybko. Zamach na pannę młodą to sensacja lata. Najwięcej ploteczek na ten temat można usłyszeć w pizzerii, u Tomka Śmigielskiego - tu przez cały dzień schodzi się dużo ludzi. - Owszem, słyszałem - kiwa głową Tomek. - Może to zemsta byłego narzeczonego? - zastanawia się. - Ale nie pochwalam. Głupi pomysł! Razem z fotoreporterem zatrzymujemy się tu na
Podobno zaczaili się z boku, pod chórem. Faktycznie, na posadzce przy wejściu do świątyni została jeszcze wielka plama. W czterotysięcznym Łabiszynie na co dzień niewiele się dzieje. Życie koncentruje się wokół rynku, gdzie mieszczą się urząd gminy, sklepy i dwie pizzerie. Wszyscy tu znają wszystkich, wieści rozchodzą się bardzo szybko. Zamach na pannę młodą to sensacja lata. Najwięcej ploteczek na ten temat można usłyszeć w pizzerii, u Tomka Śmigielskiego - tu przez cały dzień schodzi się dużo ludzi. - Owszem, słyszałem - kiwa głową Tomek. - Może to zemsta byłego narzeczonego? - zastanawia się. - Ale nie pochwalam. Głupi pomysł! Razem z fotoreporterem zatrzymujemy się tu na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego