Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 19
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
strzelająca z piargów Dolinki Pustej w niebo 150-metrowym urwiskiem, była dla wspinaczy symbolem czegoś niedostępnego, wyśnioną ścianą ówczesnego pokolenia taterników polskich i węgierskich. Ponieważ Zdyb był jej pierwszym zdobywcą, należy się sprawie osobny rozdział. Rozpoczęła się walka, wyścig o to, czy pierwsi urwisko przejdą Węgrzy czy też Polacy. Najpierw Zamarła zrzuciła z siebie braci Komarnickich, doskonałych wspinaczy węgierskich. 16 lipca 1910 r. u stóp Zamarłej rozwinęli linę Henryk Bednarski, Józef Lesiecki, Leon Loria i Stanisław Zdyb. Próbowali przejść płytami środkowej części południowej ściany, ale skała nie puściła, drogę tę przeszli dużo później bracia Wrześniakowie i stąd jest nazywana drogą Wrześniaków
strzelająca z piargów Dolinki Pustej w niebo 150-metrowym urwiskiem, była dla wspinaczy symbolem czegoś niedostępnego, wyśnioną ścianą ówczesnego pokolenia taterników polskich i węgierskich. Ponieważ Zdyb był jej pierwszym zdobywcą, należy się sprawie osobny rozdział. Rozpoczęła się walka, wyścig o to, czy pierwsi urwisko przejdą Węgrzy czy też Polacy. Najpierw Zamarła zrzuciła z siebie braci Komarnickich, doskonałych wspinaczy węgierskich. 16 lipca 1910 r. u stóp Zamarłej rozwinęli linę Henryk Bednarski, Józef Lesiecki, Leon Loria i Stanisław Zdyb. Próbowali przejść płytami środkowej części południowej ściany, ale skała nie puściła, drogę tę przeszli dużo później bracia Wrześniakowie i stąd jest nazywana drogą Wrześniaków
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego