Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
gruncie rzeczy była ofiarą i w końcu przestała się o wszystko obwiniać. Dla wielu kobiet związek z żonatym mężczyzną to dramat. Są zbyt słabe, by odejść, a jednocześnie dręczą je wyrzuty sumienia, że rujnują cudze życie. Z dnia na dzień, z roku na rok maleje w nich poczucie własnej wartości. Zamyka się błędne koło - tkwią w związku, który działa na nie destrukcyjnie.

Mężczyzna na godziny
Jednak nie wszystkie kobiety są ofiarami. Niektóre świadomie decydują się na romans z żonatym, czerpiąc z niego same korzyści. Są pochłonięte pracą i na tym etapie życia kariera jest dla nich najważniejsza. Nie mają czasu na prowadzenie
gruncie rzeczy była ofiarą i w końcu przestała się o wszystko obwiniać. Dla wielu kobiet związek z żonatym mężczyzną to dramat. Są zbyt słabe, by odejść, a jednocześnie dręczą je wyrzuty sumienia, że rujnują cudze życie. Z dnia na dzień, z roku na rok maleje w nich poczucie własnej wartości. Zamyka się błędne koło - tkwią w związku, który działa na nie destrukcyjnie.<br><br>Mężczyzna na godziny<br>Jednak nie wszystkie kobiety są ofiarami. Niektóre świadomie decydują się na romans z żonatym, czerpiąc z niego same korzyści. Są pochłonięte pracą i na tym etapie życia kariera jest dla nich najważniejsza. Nie mają czasu na prowadzenie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego