dopiero w połowie drogi, wino to lądy jeszcze do odkrycia.<br> Porządek na stole, tymczasem, też się przewraca. Odwieczna zasada, że do białych mięs, do ptactwa podaje się białe wino, a do ciemnych, krwawych, dziczyzny czerwone, nie obowiązuje już rygorystycznie, elastyczność, panowie, elastyczność, jeśli masz na to ochotę, zapijaj wszystko szampanem!<br> Zapijaj, ale nie mów, że to jest droga najlepsza, ta akurat donikąd prowadzi. Harmonia jest prawdą świata, gdzie jej nie ma, nie ma prawdy. Win jest dużo, można się z nimi układać po przyjacielsku, nie pchając się do szybu, kiedy można zjechać windą. Relatywizm nawet w filozofii otwiera interesujące przestrzenie, ale