Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
podzespołów, zamówionych na pierwszy kwartał nie dostarczy. Tu więc plan będzie kulał; tam zdecydowanie leży. Dopiero później idzie gwałtowne nadrabianie, aby plan roczny dogonić. A stanowcze przepisy domagają się, aby zapasy w każdej fabryce nie przekraczały potrzeb miesięcznej produkcji. Tu więc życie wnosi konieczną korektywę; tu zaczyna się przymusowe nadużycie. Zapobiegliwy dyrektor fabryki gromadzi wszelkimi

sposobami i wbrew przepisom zapasy na trzy, cztery i więcej miesięcy, aby sobie zabezpieczyć możność wykonania planu. Musi. Inaczej odpadają premie, które są bardzo poważnym dodatkiem do stosunkowo mizernych zarobków: od dyrektora czy inżyniera do robotnika. Zrozumiałe jak demoralizująco to działa. Zapasy tworzone są na wyrost
podzespołów, zamówionych na pierwszy kwartał nie dostarczy. Tu więc plan będzie kulał; tam zdecydowanie leży. Dopiero później idzie gwałtowne nadrabianie, aby plan roczny dogonić. A stanowcze przepisy domagają się, aby zapasy w każdej fabryce nie przekraczały potrzeb miesięcznej produkcji. Tu więc życie wnosi konieczną korektywę; tu zaczyna się przymusowe nadużycie. Zapobiegliwy dyrektor fabryki gromadzi wszelkimi<br><br>&lt;page nr=184&gt; sposobami i wbrew przepisom zapasy na trzy, cztery i więcej miesięcy, aby sobie zabezpieczyć możność wykonania planu. Musi. Inaczej odpadają premie, które są bardzo poważnym dodatkiem do stosunkowo mizernych zarobków: od dyrektora czy inżyniera do robotnika. Zrozumiałe jak demoralizująco to działa. Zapasy tworzone są na wyrost
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego