Typ tekstu: Książka
Autor: Praszyński Roman
Tytuł: Jajojad
Rok: 1997
niegrzeczny!
- Znikajcie stąd, bo przejadę się po waszych wszawych pyskach! Patrząc w lustro będziecie myśleli, że to tyłki!
- Ho, ho! Wyszczekany - z uznaniem kiwnął głową chrapliwy.
- Dobra, chłopcy! - Herbert sięgnął po odznakę.- Pożartowaliśmy sobie, a teraz spadajcie!
- O kurwa! - stęknął szramowaty. - Już dawno nie waliłem gliny.
Herbert nie czekał dłużej. Zaprawił go w krocze i rzucił się do drzwi knajpy. Spóźnił się o ułamek sekundy. Powalił go ten drugi. Poszły w ruch ciężkie buciory. Potem szramowaty zabrał portfel i obaj napastnicy spokojnie odeszli.


Gruby barman krwawił pod ciosami bojówkarzy Herberta. Sierżant wtargnął do knajpy ze swoimi chłopcami wyrównać rachunki. Wciąż bolały
niegrzeczny!<br>- Znikajcie stąd, bo przejadę się po waszych wszawych pyskach! Patrząc w lustro będziecie myśleli, że to tyłki!<br>- Ho, ho! Wyszczekany - z uznaniem kiwnął głową chrapliwy.<br>- Dobra, chłopcy! - Herbert sięgnął po odznakę.- Pożartowaliśmy sobie, a teraz spadajcie!<br>- O kurwa! - stęknął szramowaty. - Już dawno nie waliłem gliny.<br>Herbert nie czekał dłużej. Zaprawił go w krocze i rzucił się do drzwi knajpy. Spóźnił się o ułamek sekundy. Powalił go ten drugi. Poszły w ruch ciężkie buciory. Potem szramowaty zabrał portfel i obaj napastnicy spokojnie odeszli.<br><br>&lt;page nr=25&gt;<br>Gruby barman krwawił pod ciosami bojówkarzy Herberta. Sierżant wtargnął do knajpy ze swoimi chłopcami wyrównać rachunki. Wciąż bolały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego