Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
BP.
Aby ukryć machlojki, Stanisława N. pod koniec każdego roku przerabiała zapisy w zestawieniach zbiorczych list płac. Między innymi zwiększyła trochę kilka pensji i wszystko w dokumentacji - w ostatecznym rozrachunku - się zgadzało. Warto dodać, że była niesłychanie skrupulatna; płaciła nawet na ZUS dodatkowe składki od oszukańczo podwyższonych przez nią poborów!
Zaradna księgowa od maja 1993 roku uzbierała sobie w ten sposób ponad 70 tysięcy złotych. Twierdzi, że przełożeni wierzyli jej zapewnieniom, iż nadwyżki musi odprowadzać na konto Ministerstwa Transportu, któremu podlega szkoła. Pokazywała dyrekcji ministerialne pismo w tej sprawie. Po ujawnieniu afery malwersantka próbowała popełnić samobójstwo. Trafiła do Szpitala dla Nerwowo
BP.<br>Aby ukryć machlojki, Stanisława N. pod koniec każdego roku przerabiała zapisy w zestawieniach zbiorczych list płac. Między innymi zwiększyła trochę kilka pensji i wszystko w dokumentacji - w ostatecznym rozrachunku - się zgadzało. Warto dodać, że była niesłychanie skrupulatna; płaciła nawet na ZUS dodatkowe składki od oszukańczo podwyższonych przez nią poborów!<br>Zaradna księgowa od maja 1993 roku uzbierała sobie w ten sposób ponad 70 tysięcy złotych. Twierdzi, że przełożeni wierzyli jej zapewnieniom, iż nadwyżki musi odprowadzać na konto Ministerstwa Transportu, któremu podlega szkoła. Pokazywała dyrekcji ministerialne pismo w tej sprawie. Po ujawnieniu afery malwersantka próbowała popełnić samobójstwo. Trafiła do Szpitala dla Nerwowo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego