Typ tekstu: Blog
Autor: Magda
Tytuł: lalka-magda
Rok: 2003
cycasta spytała swojego kierownika czy da rady by tam jakiś obiad zorganizować, na odpowiedź nie musieliśmy długo czekać bo i szefuńcio się zjawił i razem wystawili dla nas jeden z rzędu stołów na środek sali prawie przy samych drzwiach wejściowych i nakryli obrusem z logiem Warki Strong - nie pierwszej świeżości . Zaraz tam jakieś się serwetki zorganizowały i sztuczny kwiatek no i oczywiście menu. Zamówiliśmy zupę - Żurek bo innej oprócz rosołu nie było z wiele wymienionych w menu oraz herbatę (którą dostaliśmy na samym początku a nie na koniec) i oczywiście drugie. A wiec zwykłe ziemniaki (bo frytki nam już się przejadły
cycasta spytała swojego kierownika czy da rady by tam jakiś obiad zorganizować, na odpowiedź nie musieliśmy długo czekać bo i szefuńcio się zjawił i razem wystawili dla nas jeden z rzędu stołów na środek sali prawie przy samych drzwiach wejściowych i nakryli obrusem z logiem Warki Strong - nie pierwszej świeżości . Zaraz tam jakieś się serwetki zorganizowały i sztuczny kwiatek no i oczywiście menu. Zamówiliśmy zupę - Żurek bo innej oprócz rosołu nie było z wiele wymienionych w menu oraz herbatę (którą dostaliśmy na samym początku a nie na koniec) i oczywiście drugie. A wiec zwykłe ziemniaki (bo frytki nam już się przejadły
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego