Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
poniżej zero trzydzieści. Im falomierz mniej wskazywał, tym ból stawał się większy, a mogły go uśmierzyć tylko coraz większe dawki alkoholu. Generalnie większość starych wartowników z tutejszego dywizjonu stosowała zasadę: pić i spać a na posterunek wysyłać swojego młodego. Tak się złożyło, że wpisano mnie na jedną zmianę z Pawlakiem. Żartowałem sobie z niego, że tutaj w Pustelniku będzie miał duże szanse rzucić na glebę jednego z kilku generałów, którzy w związku z poligonem często kręcili się po jednostce. Pawlak odparł, że po tym jak przez godzinę przetrzymał w rowie pułkownika Szulima, przeczołganie jakiegoś generała przez całą strefę nie stanowi dla niego
poniżej zero trzydzieści. Im falomierz mniej wskazywał, tym ból stawał się większy, a mogły go uśmierzyć tylko coraz większe dawki alkoholu. Generalnie większość starych wartowników z tutejszego dywizjonu stosowała zasadę: pić i spać a na posterunek wysyłać swojego młodego. Tak się złożyło, że wpisano mnie na jedną zmianę z Pawlakiem. Żartowałem sobie z niego, że tutaj w Pustelniku będzie miał duże szanse rzucić na glebę jednego z kilku generałów, którzy w związku z poligonem często kręcili się po jednostce. Pawlak odparł, że po tym jak przez godzinę przetrzymał w rowie pułkownika Szulima, przeczołganie jakiegoś generała przez całą strefę nie stanowi dla niego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego